Alfie
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:41:09
Kiedyś sądziłem,
że pieniądze to wszystko.

:41:11
Mając pieniądze - mawiałem -
można mieć piękne laski,

:41:14
wytworne garnitury, własne auto.
:41:17
Ale te rzeczy nic nie znaczą,
kiedy się nie ma zdrowia.

:41:21
Cześć, Harry.
Jeszcze nie przyszła?

:41:24
Uciekła z mleczarzem.
:41:28
Widzicie tego gościa?
:41:31
Nazywa się Harry Clamacraft.
:41:33
Ma 35 lat, jest żonaty,
ma trójkę dzieci.

:41:37
Siedzi w łóżku czekając
na odwiedziny swej żony Lily.

:41:41
Nie myśli o niczym innym
od niedzieli.

:41:43
Jestem pewien, że się spóźni.
:41:45
Obserwujcie go. Za chwilę
podniesie tę książkę

:41:48
i będzie udawał, że się
nie przejmuje, tylko czyta.

:41:53
No proszę, a nie mówiłem?
:41:55
Czyta tak samo jak ja bym czytał.
:41:57
Nasłuchuje jej kroków.
:42:00
Wiecie co? Mnie nikt tu
jeszcze nie odwiedził.

:42:04
Powiedziałem wszystkim,
że nie wolno mi mówić.

:42:14
Harry, przyszła twoja stara.
:42:17
Pani Clamacraft? Nie musi pani
iść naokoło. Proszę wejść tędy.

:42:21
- Nie powinnam.
- Ależ proszę.

:42:27
- Twoja żona, Harry.
- Cześć, skarbie.

:42:29
- Przepraszam za spóźnienie.
- Najważniejsze, że jesteś.

:42:34
Spóźniła się 20 minut i straci
kolejne 20 wyjaśniając mu powód.

:42:39
Wyszłam z domu o czasie,
ale pociąg był opóźniony.

:42:42
Wyglądasz na zmartwionego.
:42:44
Martwiłem się,
że mogło ci się coś stać.

:42:50
Przyniosłam ci świeże jajka.
:42:53
l marmoladę.
:42:55
Z ogromnymi kawałkami skórki.
Nic dziwnego, że jest chory.

:42:58
Był ten gość od smrodu w ogrodzie?

podgląd.
następnego.