Alfie
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:07:00
Zniszczysz sobie ręce
przy szorowaniu tych podłóg.

1:07:02
To nie ma znaczenia.
1:07:04
Dla ciebie może nie,
ale dla mnie tak.

1:07:07
Nie ma nic bardziej odpychającego
niż dotyk szorstkich rąk kobiecych.

1:07:12
Masz ładne małe palce.
1:07:14
Takie jak u dziecka.
1:07:17
Dbaj o nie dla mnie.
1:07:28
Na jej twarzy pojawia się czasem
przerażone spojrzenie,

1:07:32
tak jakby jej wnętrze
trawiła gorączka miłości,

1:07:35
a jej biedny umysł szukał po omacku
kąta, w którym mógłby spocząć.

1:07:40
Tak jak zeszłej nocy...
1:08:00
Biorąc pod uwagę to, co robiliśmy,
nieźle się wściekłem.

1:08:04
Na wszystko jest
właściwa pora i miejsce.

1:08:07
Nawet myśli mają swoje miejsce.
1:08:22
Przepraszam, Alfie.
1:08:26
Zapomnij o nim.
Jesteś teraz ze mną.

1:08:34
O, kurcze!
Wyglądała na skruszoną.

1:08:37
Wiecie, co?
Żałowałem, że się odezwałem.

1:08:41
Mówię sobie:,, Alfie, ona jest
tak samo człowiekiem jak ty".

1:08:48
No to idę, mała.
Wyczyścisz mi tył marynarki?

1:08:55
Mogę się ciebie spodziewać
około siódmej?

1:08:58
Jak chcesz. Ale nie wiem,
czy tu akurat wtedy będę.


podgląd.
następnego.