El Dorado
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:32:02
Nazywam sie
Alan Bourdillion Traherne.

:32:05
- Wielki Boze.
- Wiem.

:32:08
Dlatego nazywaja mnie
Mississippi.

:32:10
- Mississippi?
- Urodzilem sie na lodzi.

:32:13
Dobrze rzucasz nozem.
Umiesz strzelac?

:32:16
Gdybym umial, to bym strzelal.
Dobranoc.

:32:20
Chwileczke, Mississippi.
:32:23
Skad ta tesknota
za moim towarzystwem?

:32:27
Zrelaksuj sie na chwile.
:32:30
Wracajac do pracy.
:32:32
Mamy mala wojne rancz
w El Dorado.

:32:35
W El Dorado?
A kto cie wynajal?

:32:38
Gosc o nazwisku Bart Jason.
Znasz go?

:32:42
Kilka miesiecy temu proponowal
mi prace. Nie przyjalem jej.

:32:47
Wiesz, przeciwko komu wystepujesz?
:32:50
Przeciwko szeryfowi -
JP Harrah.

:32:52
Slyszalem, ze byl
z niego niezly strzelec.

:32:55
Niezly to za malo
powiedziane. On jest...

:32:58
- Tym czwartym, o którym mówiles.
- Zgadza sie.

:33:02
Juz nim nie jest.
:33:04
- Co sie stalo?
- To, co sie zwykle dzieje.

:33:08
Poznal kobiete.
:33:10
Jakas spódniczka zlamala mu serce.
Od tamtej pory nie trzezwieje.

:33:14
Chcesz zdazyc, zanim wytrzezwieje,
czy zanim wybiora nowego szeryfa?

:33:20
- Ale ty nie wchodzisz?
- Nie.

:33:23
Pewnie masz swoje powody.
:33:26
Moze to i dobrze.
:33:29
Nas dwóch razem...
:33:31
Musielibysmy sie w końcu
dowiedziec, kto jest szybszy.

:33:36
Masz chyba racje.
:33:40
Do zobaczenia, Thornton.
:33:45
Mielismy juz isc.
:33:48
Sluchaj, Mississippi.
:33:51
Wyjdziesz pierwszy
przez te drzwi, McLeod?

:33:56
Stanowczo nie.
:33:59
Tak myslalem.

podgląd.
następnego.