El Dorado
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:47:03
Ja tobie tez, ale odpowiesz mi
najpierw na kilka pytań.

:47:09
- Czy w miescie sa jacys obcy?
- Nie. Wiedzialabym o tym.

:47:13
Tego bys zauwazyla.
:47:15
Ciemna skóra, smukla twarz
z blizna i szklane oko.

:47:19
- Nelse McLeod.
- Slyszalam o nim.

:47:21
Powinien miec ze soba
4 lub 5 ludzi.

:47:24
- Nie ma go tu jeszcze.
- To dobrze.

:47:26
Uprzedzilismy go.
:47:29
Co sie dzieje z JP?
:47:31
- Chcesz uslyszec cala historie?
- Nie wydluzaj jej zbytnio.

:47:37
Po twoim wyjezdzie,
nie widywalam go zbyt czesto.

:47:40
Wpadal czasem na drinka.
Chyba byl samotny.

:47:44
Pewnego dnia przyjechala do miasta
dziewczyna. Wysiadla z dylizansu i...

:47:48
Wiesz, jaki dobry...
:47:50
Miala pewnie wielkie, smutne oczy
i dluga historie. To jego typ.

:47:55
Tak. Byla falszywa. Próbowalam
mu to powiedziec. Inni tez.

:48:00
Bulla nawet za to uderzyl.
:48:03
JP przekonal sie na wlasnej
skórze. Uciekla z domokrazca.

:48:08
Od tamtej pory nie trzezwieje.
To juz jakies 2 miesiace.

:48:11
Bedzie sie musial z tego
szybko otrzasnac.

:48:14
- Jest w wiezieniu?
- Jest szeryfem, choc nie wiem czemu.

:48:19
Pójdziemy... Bedziesz
miala dla nas pokój?

:48:24
Pewnie. Jadles kolacje?
:48:27
- Nie.
- Przygotuje wam cos.

:48:31
Ciesze sie, ze tu jestes.
:48:34
- Nie mów nikomu, ze nas widzialas.
- Nie powiem.

:48:43
- Jednego sie dowiedzialem.
- Czego?

:48:45
Znasz dziewczyne.
:48:58
Stac.

podgląd.
następnego.