Play Misty for Me
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:21:00
- I to o 3:00 nad ranem.
- Daj spokój Jay Jay. Przesadza.

:21:06
Pogadam z Malcolmem.
Może się urwę na popołudnie.

:21:11
Co się stało, kotku?
:21:13
Spotkał Anjelikę.
Powiedziała mu, że wróciłam.

:21:15
Ta suka powinna zostać powieszona
za kciuki albo coś równie odpowiedniego.

:21:19
Załatwione.
:21:21
Chodźmy.
:21:23
To naprawdę nic przeciwko tobie.
:21:25
Myślę tylko,
że mogłaby być wspaniałą artystką,

:21:27
gdyby nie przeszkadzały
jej te cholerne hormony.

:21:30
- Z tym on niewiele może zrobić.
- Mógłby się zabić.

:21:34
Jay Jay, może byś sobie poderwał
jakiegoś marynarza?

:21:37
Nie znoszę morskich żyjątek.
:21:42
Chodź.
:21:52
Tęskniłam za tym miejscem.
:21:54
Ja tęskniłem za tobą.
:21:57
Będę wdzięczna,
jeśli nie będziesz mi mówił takich rzeczy.

:22:00
Dlaczego?
:22:02
Nie wiem.
Wywołuje to we mnie złe uczucia.

:22:05
Mam ochotę zapytać: "Jak się ma ta ruda?"
:22:09
Co?
:22:10
Ta ruda, która pracowała w księgarni.
:22:13
Wróciła do Berkeley, czy coś takiego.
:22:16
Fatalnie.
:22:18
Zawsze możesz skorzystać
z tej blondynki z Santa Barbara.

:22:22
Jeśli tak to chcę ująć, a tak mi się wydaje.
:22:27
Co zrobimy? Przerobimy całą listę?
O to ci chodzi?

:22:30
Kto by miał tyle czasu?
:22:33
Nie wiem, czy mam jeszcze na to siłę.
:22:36
Na co?
:22:38
Na czekanie nocami,
aż skończysz program i przyjdziesz.

:22:42
Noce, kiedy robiło się późno...
:22:45
i zaczynałam się zastanawiać:
:22:47
"Ciekawe, czy wpadł w przepaść,
czy w ramiona jakiejś blondynki".

:22:52
Bywało, że wolałam, by coś ci się stało.
:22:55
Gdybym miała wybór między
wypadkiem a blondynką.

:22:59
Naprawdę dajesz mi
poczucie bezpieczeństwa.


podgląd.
następnego.