Beauty and the Beast
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:01:02
W czym mogę panu pomóc?
Przyszedłem zabrać pani ojca.

1:01:05
Mojego ojca?
Niech się panienka nie martwi.

1:01:08
Należycie się nim zaopiekujemy.
1:01:12
Mój ojciec nie jest szalony.
On bredził jak lunatyk.

1:01:15
Wszyscy to słyszeli.
1:01:19
Nie pozwolę ci!
Bella?

1:01:21
Maurycy, opowiedz nam to jeszcze raz.
1:01:24
Jak wielka była ta bestia.
1:01:28
Była... była...
była... ogromna.

1:01:32
Miała chyba 2...
Nie, 2 i pół metra.

1:01:36
Bardziej szalonym już chyba
nie można być.

1:01:40
To prawda, mówię wam.
1:01:42
Zabrać go.
1:01:44
Zostawcie mnie.
Nie.

1:01:47
Nie możecie tego zrobić.
Biedna Bella.

1:01:50
To taka szkoda...
Gaston, ty wiesz, że on nie jest szalony.

1:01:54
Może byłbym w stanie
sprostować...

1:01:57
to małe nieporozumienie.
1:01:59
Jeśli...
Jeśli co?

1:02:01
Jeśli za mnie wyjdziesz.
Co?

1:02:03
Jedno małe słówko, Bello.
Nigdy.

1:02:06
Więc odejdź.
Bello.

1:02:10
Puśćcie mnie.
1:02:12
Mogę udowodnić, że mój ojciec
nie jest szalony. Pokaż mi Bestię.

1:02:21
Czy ona jest niebezpieczna?
Nie, nigdy nikogo nie skrzywdziła.

1:02:25
Proszę, wiem, że wygląda źle,
ale jest naprawdę miły.

1:02:28
Jest moim przyjacielem.
1:02:30
Jeśli bym cię nie znał
pomyślałbym, ze coś do niej czujesz.

1:02:34
To nie on jest potworem,
Tylko ty, Gaston.

1:02:38
Ona jest tak samo szalona
jak jej ojciec.

1:02:42
Ta Bestia przyjdzie w nocy
po wasze dzieci.

1:02:45
Nie jesteśmy bezpieczni
póki jego głowa nie zawiśnie na mojej ścianie!

1:02:48
Zabijemy bestię!
Żebyśmy byli bezpieczni.

1:02:51
Ona podkradnie się nocą.
1:02:53
Żeby zaspokoić potworny apetyt
naszymi dziećmi.

1:02:57
Ona spustoszy naszą wioskę
Jeśli puścimy ją wolno.


podgląd.
następnego.