Pulp Fiction
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:55:02
- czy w pierdlu z gliniarzami?
- Powinniśmy nie żyć!

1:55:08
To był cud!
Uznaj ten fakt!

1:55:12
Dobra, to był cud.
Możemy już iść?

1:55:23
Rusz się, czarnuchu!
1:55:29
Oglądasz program "Gliny"?
Jeden gliniarz opowiadał,

1:55:33
jak ostrzelał
gościa na korytarzu.

1:55:37
Wypuścił cały magazynek
i nic.

1:55:41
l byli tam sami.
1:55:43
No wiesz...
to dziwne, ale możliwe.

1:55:47
Udajesz ślepca, chodź z owczarkiem.
Ja mam oczy otwarte.

1:55:52
Co to znaczy?
1:55:54
Koniec.
Wypadam z branży.

1:55:58
- Jezu!
- Nie bluźnij!

1:56:00
Milcz!
1:56:02
Odbiło ci?
1:56:03
Powiem Marsellusowi,
że odchodzę.

1:56:06
- Podaj mu powód.
- Podam.

1:56:10
- Dupa mu odpadnie ze śmiechu.
- Mam to gdzieś.

1:56:14
- Marvin, co o tym sądzisz?
- Nie mam zdania.

1:56:19
Musisz mieć. Myślisz,
że Bóg zstąpił z Nieba...

1:56:25
Co jest, kurwa?
1:56:28
- Strzeliłem mu w ryj.
- Po jaką cholerę?

1:56:31
- To wypadek!
- Przegiąłeś, facet.

1:56:35
Spokojnie,
pewnie najechałeś na wybój.

1:56:39
Gówno, nie wybój!
1:56:41
Ja nie chciałem,
pistolet sam wypalił!

1:56:44
Coś ty narobił?
l to w biały dzień!

1:56:47
- Nie wierze...
- Wierz! Musimy zjechać!

1:56:51
Gliny od razu
zauważa krew.

1:56:53
Jedźmy do kogoś!
1:56:56
- W tej dzielnicy nie ma do kogo!
- Kurwa, to nie moje miasto!


podgląd.
następnego.