:10:02
Przyznaje się ją tylko wtedy,
gdy jest odpowiedni...
:10:06
To on w towarzystwie Nancy?
:10:09
W istocie to pan Lebowski,
z pierwszą damą...
:10:12
- Lebowski to ten po lewej stronie?
- Oczywiście.
:10:17
Więc jest kaleką?
:10:21
Pan Lebowski jest inwalidą.
To zdjęcie zrobiono,
:10:24
kiedy pani Reagan była
Pierwszą Damą Narodu.
:10:28
A nie - Kalifornii.
:10:30
Przyjął go też prezydent,
lecz nie było czasu
:10:33
- na zrobienie zdjęcia.
- Nancy jest niezła.
:10:36
Wspaniała.
:10:37
A to...
:10:39
- To są dzieci pana Lebowskiego.
- Z różnych matek?
:10:43
Nie ma uprzedzeń rasowych.
:10:46
Nie są dosłownie jego dziećmi.
:10:48
To Lebowskiego Mali Ludzie Sukcesu.
:10:51
Zdolne dzieci z biednych rodzin,
bez środków na kształcenie.
:10:56
Pan Lebowski wysyła je
do collegeu. Przepraszam...
:11:00
Dziękuję.
:11:02
Odjazdowo.
Może ma jeszcze jedno miejsce?
:11:06
Acha, nie był pan w collegeu...
:11:09
Byłem, ale większość czasu
spędzałem na okupowaniu
:11:13
budynków administracyjnych
i paleniu trawki.
:11:18
Włamywaniu się do klubu
garnizonowego, by grać w kręgle.
:11:21
Niewiele z tego pamiętam.
:11:29
Pan jest Lebowski
i ja jestem Lebowski.
:11:32
To niezwykłe.
:11:34
Ale jestem bardzo zajęty.
Pan pewne też.
:11:38
- W czym mogę panu pomóc?
- Chodzi mi... o mój dywan.
:11:43
Naprawdę pasował do wnętrza.
:11:46
Brandt już mi to mówił.
Co ja mam do tego?
:11:49
Ci faceci szukali pana.
:11:53
Mówił pan o tym Brandtowi
przez telefon.
:11:57
Przekazał mi.
Wiem, co się stało. Więc...?