:11:00
Dziękuję.
:11:02
Odjazdowo.
Może ma jeszcze jedno miejsce?
:11:06
Acha, nie był pan w collegeu...
:11:09
Byłem, ale większość czasu
spędzałem na okupowaniu
:11:13
budynków administracyjnych
i paleniu trawki.
:11:18
Włamywaniu się do klubu
garnizonowego, by grać w kręgle.
:11:21
Niewiele z tego pamiętam.
:11:29
Pan jest Lebowski
i ja jestem Lebowski.
:11:32
To niezwykłe.
:11:34
Ale jestem bardzo zajęty.
Pan pewne też.
:11:38
- W czym mogę panu pomóc?
- Chodzi mi... o mój dywan.
:11:43
Naprawdę pasował do wnętrza.
:11:46
Brandt już mi to mówił.
Co ja mam do tego?
:11:49
Ci faceci szukali pana.
:11:53
Mówił pan o tym Brandtowi
przez telefon.
:11:57
Przekazał mi.
Wiem, co się stało. Więc...?
:12:00
Chcieli nasikać panu na dywan.
:12:03
Czy ja zmoczyłem panu dywan?
:12:06
Czy pan nasikał na mój dywan?
:12:09
Mówi pan po angielsku?
Parla usted Inglese?
:12:12
Czy oddałem mocz na pana dywan?
:12:15
- Nie, mówiłem, że Woo to zrobił.
- Chcę to zrozumieć.
:12:20
Czy zawsze, gdy ktoś odda mocz
na dywan,
:12:23
ja muszę to rekompensować?
:12:25
Człowieku, nie próbuję
nikogo naciągać.
:12:29
Po prostu...
:12:31
Miał pan nadzieję na gotówkę.
Jak inni...
:12:34
Czy ma pan pracę, panie Lebowski?
:12:37
Coś panu wyjaśnię.
:12:40
Nie jestem panem Lebowskim.
:12:42
To pan nim jest.
A ja jestem Koleś.
:12:45
Proszę się tak do mnie zwracać.
:12:48
Może też być: Wielmożny Kolega,
:12:50
Koleżka, lub El Kolegino...
Jeśli nie lubi pan skrótów.
:12:55
- Czy jest pan zatrudniony?
- Zatrudniony?