:54:03
Odnaleziono go
:54:05
wczoraj w Van Nuys.
Wciśnięty pod wspornik.
:54:09
Gdzie?
:54:10
Ma pan szczęście,
że nie poszedł na złom.
:54:13
Pojechali na przejażdżkę.
Potem porzucili wóz.
:54:17
Moja cholerna teczka.
Nie ma jej!
:54:21
Widziałem w raporcie.
Do odebrania po drugiej stronie.
:54:25
Boczne lusterko znaleziono
na szosie przy aucie.
:54:30
Na szczęście zostawili
magnetofon i kasety.
:54:34
Rany, co za smród!
:54:37
Przespał się w nim włóczęga.
:54:40
Albo użył go jako toalety.
:54:43
Powiedz...
znajdziecie tych facetów?
:54:46
Czy macie jakieś...
obiecujące tropy?
:54:50
Tropy? Jasne.
:54:54
Sprawdzę u chłopaków
w laboratorium.
:54:58
Czterech detektywów pracuje
nad tą sprawą. Na zmiany!
:55:08
Tropy!
:55:09
Może Lebowski zabije mnie,
zanim Niemcy odetną mi kutasa.
:55:15
To śmieszne.
Nikt nie odetnie ci kutasa.
:55:18
- Dzięki.
- Takie jest moje zdanie.
:55:21
Dzięki.
Czuję się teraz bezpieczny.
:55:24
Czuję ciepło w środku.
:55:27
Cholerna sprawa.
Siedziałbym sobie spokojnie,
:55:31
- tyle że z poplamionym dywanem.
- Pieprzeni Niemcy.
:55:36
Nic się nie zmienia.
Pieprzeni faszyści.
:55:40
- To byli faszyści?
- Straszyli go kastracją.
:55:45
Masz wątpliwości?
:55:47
- Nie
- Nie mam racji?
:55:48
To nihiliści.
Powtarzali, że w nic nie wierzą.
:55:53
Nihiliści.
:55:56
Niech to cholera.
:55:59
Mów, co chcesz o doktrynie
narodowego socjalizmu.