Shallow Hal
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:05:00
- Co?
- Kołki! W ogóle nie widać jej kostek.

:05:02
To tak jakby łydka bezpośrednio stykała
się ze stopą, pomijając kostki.

:05:06
O czym ty mówisz.
Rosemary ma normalne kostki.

:05:09
Wiesz co?
Rozgryzłem cię.

:05:13
- Ty się boisz.
- Boję się?

:05:16
Tak. To samo zrobiłeś z tą dziewczyną
z przerośniętym palcem.

:05:20
Ty wynajdujesz jakieś kretyńskie powody
żeby rzucić dziewczyny bo się boisz.

:05:24
No dobra, przyznaję,
Rosemary jest w sumie spoko.

:05:27
Ale ty byś nawet nie rozmawiał
z tą przerośniętą mamucicą

:05:30
gdyby jej tatuś nie był
prezesem twojej firmy.

:05:38
Co?
:05:47
Gwarantuję, że nigdy nie spotkałaś takiego faceta jak ten
Od razu go pokochasz.

:05:51
- Super. A jaka jest ta jego dziewczyna?
- Nie wiem, jeszcze jej nie poznałem.

:05:55
Oni dopiero zaczęli się spotykać.
A oto i on.

:05:57
Walt!
:06:00
Do usług!
:06:02
Hej, czy twoje oczy rozpoznają te majteczki?
:06:05
Rosemary, nie kradnij moich tekstów.
:06:07
- To wy się znacie?
- Tak!

:06:10
Boże, Walt już od lat jest wolontariuszem w szpitalu.
:06:14
Aaa.
:06:15
No, a gdzie jest ta tajemnicza kobieta?
:06:18
Powinna tu być lada chwila.
:06:22
Hej, uh...
:06:25
Chcę żebyście byli ze mną szczerzy.
Czy te łachy nie są trochę "Hej wszyscy! Patrzcie na mnie!"?

:06:29
Nie, nie. Są... są bardzo subtelne.
:06:41
- Przepraszam za spóźnienie.
- Tanya.

:06:45
Ooo. Co za niespodzianka.
:06:48
("Summer Days" by Phoenix)
:06:52
*I've spent all summer days drivin'*
:06:57
*I'm tired of holidays ruined*

podgląd.
następnego.