:17:02
	Nie, nie, to moja wina. Nie zauważyłem pani.
To pani taksówka. Ja złapię sobie następną.
:17:09
	- OK.
- W porządku.
:17:13
	Proszę posłuchać... Ja jadę
właśnie na  East Side.
:17:18
	- Może pojedziemy razem, albo...?
- Tak!
:17:21
	Tak, jedźmy razem.
To cudowne. Dziękuję. Wspaniale.
:17:27
	- Dokąd moi drodzy?
- Ja poproszę do East Side Plaza.
:17:30
	Ja też.
:17:47
	- No co?
- Ooo? Przepraszam. Po prostu...
:17:50
	No bo, tak, pani jest... pani jest taka piękna.
:17:57
	Taa, akurat. Jezu,
czy wszyscy w tym mieście są takimi pochlebcami?
:18:02
	Domyśliłem się od razu, że pani nie jest stąd.
Skąd pani jest?
:18:05
	- z Bostonu.
- Miasto fasoli.
:18:08
	Muzyczne danie.
:18:11
	Im więcej zjesz, tym większe... sranie.
:18:16
	To przyjechała tu pani na sesję czy jak?
:18:20
	- Na sesję?
- Musi pani być jakąś modelką, prawda?
:18:32
	Moja babcia nie radzi już sobie zbyt dobrze, 
więc przerwałam szkołę na rok i będę jej pomagać.
:18:36
	Ooo, pomagać babuni. Fajnie.
:18:48
	- Dzięki.
- Nie ma za co.
:18:51
	Pa.
:18:54
	Miło było.