The Royal Tenenbaums
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:36:06
Nigdy nie widziałem czegoś podobnego.
:36:09
Ani ja.
:36:11
Dziwny mamy dziś dzień na Windswept Fields.
:36:14
W pewnym sensie zniknąłem po tym wszystkim, co?
:36:16
Tak.
:36:18
Ale rozumiałem cię.
:36:21
Wiem, że umiesz sobie zbyt dobrze radzić z rozczarowaniami.
:36:30
Wciąż masz tą plastikową kulę
:36:32
w swojej ręce, Chassie?
:36:41
Dlaczego wtedy do mnie strzeliłeś?
:36:43
O to przecież chodziło w tej zabawie, co nie?
:36:45
Nie.
:36:46
Graliśmy w jednej drużynie.
:36:48
Doprawdy?
:36:50
Cóż...ty mnie za to pozwałeś.
:36:54
Dwa razy. Wykluczyli mnie z palestry.
:36:56
Czy ja ci to wypominam, co?
:36:58
A jak było możliwe
:36:59
by pan Tenenbaum
wypłacił te pieniądze

:37:01
bez pańskiej pisemnej autoryzacji?
:37:03
Sprzeciw, wysoki sądzie.
Cholera, ja...

:37:04
Sprzeciwy zostaw w mojej gestii, Royal?
:37:06
Jako, że założyłem firmę kiedy byłem jeszcze nieletni.
:37:08
mój ojciec był prawnym zarządcą
:37:10
większości moich rachunków.
:37:11
Ukradł też kiedyś moje obligacje
:37:12
z sejfu w moim pokoju kiedy miałem 14 lat.
:37:19
Myślisz, że mógłbyś zacząć wybaczać mi?
:37:26
A czemu powinienem?
:37:28
Bo mnie ranisz.
:37:31
Chodźcie.
:37:36
Siedziałeś w więzieniu?
:37:37
Tak jakby.
:37:38
O poluzowanym rygorze.
:37:40
Wsadził mnie Urząd Skarbowy.
:37:42
Rozdzielamy się?
:37:43
Tak, sir.
:37:44
Mów do mnie panie Tenenbaum.
:37:46
Okay.
:37:47
Nie no żartuje; mów mi Papko.
:37:50
Okay.
:37:51
Dobra ruszmy tyłki.
:37:55
Po prostu daj mi znać
:37:56
jak będziesz potrzebowała z kimś porozmawiać, co?
:37:59
Ja bardzo lubię Raleigh'a.

podgląd.
następnego.