Kissing Jessica Stein
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:53:03
Więc... Kiedy wreszcie coś napiszesz?
:53:05
Wiesz.
Nigdy.

:53:07
Co masz na myśli?
:53:10
Zdecydowałem, że już
dłużej nie chcę być pisarzem.

:53:12
Wolę pastwić się nad pracami innych pisarzy...
:53:15
którzy może są mniej utalentowani niż ja,
ale są mniej sparaliżowani.

:53:18
Wszystkie moje artystyczne frustracje
wyładowuje na nich.

:53:24
Cholera.
Stałeś się zgorzkniały.

:53:26
Wiem.
:53:32
To takie dziwne.
:53:36
Po miesiącu przyzwoitości.
:53:41
Musimy być bardzo cicho.
:53:47
Jezu Chryste.
Czuję jakbyśmy miały mieć szlaban.

:54:06
- Czekaj, Jess. Co ty...
- Nie gadaj.

:54:10
Dzień dziesiąty.
:54:18
Kurwa.
Nic tu kurwa nie ma.

:54:27
Jezu. Miałem zadzwonić do Rach.
:54:31
- Dobrze ci tam?
- Tak.

:54:34
Twoja mama zostawiła prześcieradła.
:54:36
Okay. W porządku.
Dobranoc.

:54:39
Tak, dobranoc.
:54:58
TRZY MIESIĄCE PÓŹNIEJ.

podgląd.
następnego.